“Będąc przedsiębiorcą, zwłaszcza początkującym, trzeba żwawo stawiać krok za krokiem, nawet kiedy czasem nogi odmawiają posłuszeństwa. Nie może na tej liście zabraknąć pasji” – wywiad z Joanną Stopyrą

[ 5- 8 min czytania]
Założycielka Beauty Management PR & Marketing to Women, mentorka w Akademickich Inkubatorach Przedsiębiorczości – kreatywna, przedsiębiorcza, dla której praca dla i z kobietami jest ogromną pasją. Zapraszamy na inspirującą rozmowę z Joanna Stopyrą.
1. Joanno, jesteś założycielką agencji Beauty Management PR & Marketing to Women – skąd taki pomysł?
Jesteśmy mostem między kobietami, a ich otoczeniem biznesowym, doradzamy firmom, jak efektywnie wykorzystać i rozwijać potencjał kobiet w ich organizacjach, wspieramy marki w komunikacji kierowanej do kobiet, które odpowiadają za ponad 80% decyzji zakupowych w gospodarstwie domowym. Dwa lata temu takie działania w Polsce były kompletną niszą. Czytałam o nich w raportach z zachodnich rynków i na blogach ekspertów od marketingu do kobiet ze Stanów. Szybko poczułam, że to jest to, czym chcę się zajmować. Weszłam w niszę jeśli chodzi o profesjonalne doradztwo w tym obszarze, ale rynek na którym działamy jest ogromny. Obecne zmiany kulturowo – społeczne, których doświadczamy – a więc fakt rosnącej przedsiębiorczości Polek, tego, że ciągle się edukują i jak pokazują statystyki, osiągają lepsze wyniki na tym polu niż mężczyźni, ich coraz większy potencjał zakupowy objawiający się nie tylko w coraz większych zarobkach, ale także w tym, że wchodzą z portfelem w branże do tej pory uznawane za męskie, jak motoryzacja, czy nieruchomości oraz w końcu to, że mamy dziś dyrektywy mówiące o tym, że w zarządach spółek musi być więcej kobiet – to trendy, które nam sprzyjają, a my dostarczamy usługi, na które zaczyna być coraz większe zapotrzebowanie.
2. Jak wyglądały Twoje zawodowe początki?
Miałam to szczęście, że miesiąc po obronie dyplomu magistra, dostałam pracę na stanowisku PR – owca. Nie miałam doświadczenia, ale kierunkowe wykształcenie, głowę pełną pomysłów i lekkie pióro. To wystarczyło, żebym dostała szansę – trzymiesięczny okres próbny na to, aby się wykazać. Kilkanaście godzin pracy dziennie, przyniosło efekty, a mnie osobiście utwierdziło w przekonaniu, że pasja w połączeniu z ciężką pracą i zaangażowaniem to czynniki sprawcze tego, co chcemy osiągnąć. Pół roku później, kierowałam wszystkimi działaniami PR w tej firmie. Po trzech i pół roku pracy przeszłam na swoje.
Powiązane: 3 rzeczy, o których dziewczyny wchodzące w świat biznesu, powinny wiedzieć
3. Czy kobiety potrzebują specjalnego, dedykowanego wsparcia PR?
Niepokoi mnie to, że wciąż w Polsce w sytuacji, kiedy mówimy o dedykowanych usługach dla kobiet, automatycznie pojawia się określenie „specjalne wsparcie”. Pamiętam, jak pracowaliśmy nad raportem „Gender Factor – męskie branże w kobiecych rękach”, który był naszym wspólnym projektem z firmą badawczą Mobile Institute – i jeden z potencjalnych partnerów badania, dokładnie osoba z działu marketingu bardzo dużej korporacji, kiedy usłyszała założenia raportu, w których chcieliśmy sprawdzić, jak duży jest potencjał zakupowy współczesnych kobiet – skierowała nas do działu CSR – społecznej odpowiedzialności biznesu…. Kobiety nie potrzebują specjalnego wsparcia – potrzebują profesjonalnego usługodawcy, który rozumie ich potrzeby, oczekiwania i wyzwania, z jakimi muszą mierzyć się każdego dnia. Z takim partnerem szansa na osiągnięcie zamierzonych efektów wzrasta. Beauty Management PR & Marketing to Women jest w 100% kobiecą firmą. Jesteśmy sfokusowane na kobietach, śledzimy trendy, jesteśmy blisko kobiet i działamy z myślą o nich – to nasza przewaga na tle setek firm, które oferują usługi PR. Specjalizacja w naturalny sposób oznacza, że firma zna od podszewki potrzeby swojej grupy docelowej, sytuację rynkową oraz trendy i najlepsze praktyki, które może z sukcesem wykorzystać we współpracy. Nasze usługi są odpowiedzią na potrzeby rynku, na którym Shero – współczesna, silna kobieta – jest znaczącą personą – zarówno jako konsument, jak i kobieta biznesu, przedsiębiorca, naukowiec, czy ekspertka na etacie.
4. Rozumiem. Nawiązując do znajomości potrzeb grupy docelowej i sytuacji rynkowej, jakie największe błędy w zakresie budowania osobistej marki i eksperckiego wizerunku popełniają kobiety?
Uleganie lękowi, który powoduje, że często kobiety wycofują się z tego procesu, zanim jeszcze podejmą konkretne aktywności. Lęk dotyczy wielu aspektów i jest mocno indywidualny – to lęk przed tym, co powiedzą inni, co na to szef, czy jestem wystarczająco dobra, czy wypada, czy się nie ośmieszę itd.
W mediach krąży taka anegdota, że gdy dziennikarz dzwoni do mężczyzny – żeby zaprosić go jako rozmówcę do swojego programu czy wywiadu – ten pyta – o której i gdzie ma być. W sytuacji zaś, kiedy dziennikarz dzwoni z tożsamą propozycją do kobiety – ona pyta – czego będzie dotyczyła rozmowa? Pod tym pytaniem kryje się niepewność, czy aby na pewno jest wystarczająco dobra, żeby wypowiedzieć się w danym temacie. Podobne zachowania ujawniają się w procesie rekrutacji. Mężczyzna wysyła CV na ogłoszenie już wtedy, kiedy spełnia 60% wymagań. Kobieta – musi spełnić 100%, żeby zdecydowała się aplikować.
To się na szczęście zmienia. Współczesne kobiety, które wchodzą na rynek i zaczynają karierę, są zupełnie inne niż ich mamy, czy babcie. Są pewniejsze siebie, wiedzą, czego chcą i łatwiej im egzekwować, wymagać i komunikować swoje pomysły i ambicje. Cieszę się, że jako firma możemy je w tym wspierać i towarzyszyć w realizacji ich planów.
5. A jakie przeszkody związane z przedsiębiorczością i prowadzeniem własnej firmy dla Ciebie były najtrudniejsze?
Znam historie ludzi, którzy z pracy na etacie przeszli na swoje i szybko zrezygnowali, bo okazało się, że wszystko muszą sami – włącznie z naprawą drukarki, czy pilnowaniem terminu płatności za domenę. Mnie jest to obce. Na pewno własny biznes to nowa rzeczywistość. Ma bardzo wiele plusów, ma też minusy i raczej w takiej kategorii o tym myślę. Staram się podejmować trudności jako wyzwanie, nie przeszkodę.
6. Czy ciężko było pozyskać pierwszego klienta? Ile klientów pojawiło się w firmie w pierwszym miesiącu po uruchomieniu Beauty Management PR & Marketing to Women?
Wyszliśmy do rynku z ofertą, na którą było zapotrzebowanie. Z naszą specjalizacją – usługami Personal PR dla kobiet, byliśmy prawdopodobnie pierwsi na rodzimym rynku. Współpracę z pierwszym klientem podpisaliśmy w wyniku rekomendacji kilka tygodni po starcie.
7. Czy poza Beauty Management PR & Marketing to Women, realizujesz też inne projekty zawodowe?
Moja druga miłość to internet i świat startup-ów. Jestem mentorem ds. PR w Akademickich Inkubatorach Przedsiębiorczości, regularnie prowadzę sesje mentoringowe dla młodych przedsiębiorców, wśród których znaczącą większość stanowią kobiety. Pod marką White Label prowadzę działania Public Relations dla startup-ów oraz firm z rynku nowych technologii, e-commerce, IT.
8. Jesteś bardzo aktywna, czy posiadasz zespół, pomagający w realizacji poszczególnych zadań?
Tak, pracę związaną z codzienną aktywnością na rzecz naszych klientów wykonujemy zespołowo, podobnie jak nasze własne, firmowe projekty.
9. Które z Twoich mocnych stron najbardziej pomogły Ci dotrzeć do etapu rozwoju zawodowego, na którym obecnie jesteś?
Nie będę oryginalna, są to cechy, które wymienia większość przedsiębiorców. Pracowitość, ciągła edukacja, otwartość na doświadczenie i podnoszenie sobie poprzeczki wyżej. Bardzo ważna jest także elastyczność, szybkość działania i umiejętność wychodzenia z własnej strefy komfortu. Będąc przedsiębiorcą, zwłaszcza początkującym, trzeba żwawo stawiać krok za krokiem, nawet kiedy czasem nogi odmawiają posłuszeństwa. Nie może na tej liście zabraknąć pasji – to straszny banał, ale ona faktycznie nakręca. Pamiętam, jak podczas jednej z rozmów kwalifikacyjnych, młoda kobieta, która aplikowała do nas z dużej agencji Public Relations – na moje pytanie, dlaczego chce zmienić pracę – odpowiedziała – bo tu, gdzie teraz pracuję właścicielom brakuje tego, co ma pani – pasji i zaangażowania. Te słowa mocno utkwiły mi w pamięci i potwierdziły moje przekonanie, że te wartości są szalenie ważne, kiedy prowadzisz firmę.
10. Całkowicie się z tym zgadzam. Jak dbasz o swoją harmonię życiową na co dzień?
Nie jestem mistrzem świata w oddzielaniu pracy od życia prywatnego. Wierzę, że wszystko w życiu ma swój czas. Obecnie jestem na etapie rozwijania firmy, więc pracuję kilkanaście godzin dziennie, niewiele mam weekendów totalnie wolnych od pracy. Moje aktywności są dość szerokie. Mam ogromny apetyt na rozwój i robienie ciekawych rzeczy, dlatego oprócz codziennej pracy, prowadzę szkolenia dla firm, pracuję nad pewnym projektem, który być może niedługo ujrzy światło dzienne, dużo czytam. To wszystko zajmuje czas, ale jest to dobry czas.
11. Każdej osobie, zwłaszcza tak ciężko pracującej, zdarza się jednak czasem gorszy dzień. Jak sobie radzisz w tych trudniejszych momentach, gdy nie masz już sił, motywacja spada i po prostu nic Ci się nie chce?
W takich sytuacjach nieocenione jest wsparcie bliskiej osoby. Zawsze też analizuję taki stan, z czego on wynika, co jest przyczyną, dzięki temu mogę zobaczyć, co trzeba zmienić, z czego zrezygnować, co zrobić inaczej. I takie podejście – polegające na pracy z refleksją – mocno wszystkim rekomenduję.
12. Twoja wielka inspiracja?
Największą inspiracją są dla mnie ludzie i słowa. Celebruję zarówno spotkania z inspirującymi osobami, jak i to, co czytam. Nie pożyczam książek, nie wyrzucam magazynów, bo wszystkie są pełne popodkreślanych fragmentów. Mam też specjalne „notesy wiedzy”, w których notuję inspirujące zdania, cytaty, robię notatki. Niesamowicie inspiruje mnie też sztuka – głównie fotografia i malarstwo.
13. Jakie wydarzenie, event, chciałabyś polecić wszystkim Polkom zainteresowanym tematyką biznesu, przedsiębiorczości, networkingu?
Muszę przyznać, że przez ostatnie dwa lata tego typu inicjatywy dedykowane kobietom rozwijają się w szalonym tempie. Uczestniczyłam w wielu z nich i to, co mogę rekomendować to uważną selekcję i wybór tych, które swoją ideą i założeniami wpisują się w nasze potrzeby i oczekiwania, które oczywiście są różne dla każdej z nas. Odnoszę wrażenie, że jest bardzo dużo eventów dla kobiet, które dopiero rozważają, albo niedawno zaczęły prowadzić własny biznes, brakuje mi tych dedykowanych kobietom, które w biznesie siedzą już parę lat i chcą rozwijać swoje kompetencje potrzebne w tym świecie. Czuję też niedosyt jeśli chodzi o jakość tych inicjatyw i nie ukrywam, że gdzieś na liście moich pomysłów jest również organizacja własnego eventu dla kobiet.
14. Jestem bardzo ciekawa – jaki będzie Twój kolejny projekt?
Planuję w pierwszym kwartale 2016 roku uruchomić eksperckiego bloga pod swoim nazwiskiem. Chcę stworzyć medium, w którym każda kobieta znajdzie praktyczną wiedzę o budowaniu swojej marki osobistej, zaś osoby zainteresowane komunikacją kierowaną do kobiet – analizy trendów, kampanii i aktywności, których odbiorcą są kobiety.
Świetny pomysł! Serdecznie dziękuję za rozmowę i życzę wszystkiego dobrego!
Śledź