Nie twórz po prostu startupu – rozwijaj biznes z duszą

[ 2- 3 min czytania]
Z jakiegoś powodu do prowadzenia spraw księgowych chętniej wybierasz lokalne biuro rachunkowe, niż dużą firmę outsourcingową? Masz swój ulubiony sklep spożywczy, w którym robisz zakupy? Odpowiada Ci jak funkcjonuje, jak działa jego obsługa i jaka panuje w nim atmosfera? A może po prostu kupujesz – nie ważne gdzie, byle znalazły się w nim pożądane produkty? Jak jest z przychodnią, do której zabierasz swoje dziecko? Szpital, w którym zostawiasz chorą mamę? Na pewno zależy Ci na tym, by było to miejsce „z duszą”.
Nie twórz po prostu startupu – rozwijaj biznes z duszą
Trudno wyjaśnić, czym jest „dusza” w przedsiębiorczości, ale gdy raz jej doświadczymy, wiemy o co chodzi. Ma ją każda instytucja, organizacja i firma (również duża choć tam bywa o to trudniej), o ile jeszcze jej nie sprzedała. To siła życiowa, która nadaje Tobie i Twojej firmie specyficzną energię i cel, motywujący do każdego działania, nawet najbardziej przyziemnego. Puls sprawiający, że serce Twojej firmy bije. To poczucie, że wspólnie pomysł uda się wcielić w życie. To te iskierki w oczach pracowników i uśmiech na twarzach lojalnych klientów. To to, co utracił Twój lokalny bank, po połączeniu się z dużą instytucją. To kultura firmy, odróżniająca ją od wszystkich innych.
Powiązane: Pora na ciasteczka- jak to jest prowadzić i rozwijać rodzinny biznes
Może byłaś kiedyś w drogiej restauracji, bardzo eleganckiej, w której jednak wcale nie czułaś się wspaniale? Miejsce jakby pozbawione duszy, do którego raczej już nie wrócisz. Kiedy znajdujesz lokal „z duszą”, różnicę czujesz od razu. Stajesz się jego wiernym i częstym gościem. W gruncie rzeczy nie szukasz tylko dobrego jedzenia. Zależy Ci też na tym wyjątkowym doświadczeniu, jakie tylko restauracja z duszą może zapewnić. O jakość posiłku nie musisz się tam martwić. Jej pracownicy zrobią wszystko, aby był tak smaczny, jak to tylko możliwe.
Firma z duszą utrzymuje i rozwija grono lojalnych klientów
Twoi klienci również tego szukają!
Wiele nowoczesnych oraz nowo powstających firm reprezentuje model, w którym liczy się szybki wzrost – zarejestruj się, zamów, kasa na stół. Model dochodowy, choć zimny i wyrachowany. Model biznesowy, w którym mówimy o duszy jest czymś rzadko spotykanym. Opiera się na pasji, marzeniach, dążeniu do wprowadzenia zmiany i rzeczywistej wartości na rynku dla (innych) ludzi. Na chęci tworzenia marki z autentycznym duchem, firmy z wysokimi morale, wpływającej nie tylko na gospodarkę, ale też na naszą kulturę.
Powiązane: 6 najczęstszych wyzwań dla kobiet prowadzących firmy
W firmie z duszą dostrzegana jest każda indywidualność i zakłócenia w każdym kącie. Wymaga to ludzi, którzy myślą, dbają i czują. Czy chciałabyś mieć w swoim zespole świetnego specjalistę, ale pozbawionego jakby „duszy”. A jeśli już go zatrudniłaś, czy zrobiłabyś to podobnie?
W firmie z duszą, panuje współdziałanie i troska o pracownika. Przyciąga i zatrzymuje przy sobie utalentowanych ludzi, zapewniając wysoki poziom jakości i zwiększając wydajność pracy. Jej pracownicy rozwijają się i dobrze wykonują swoje obowiązki.
Żyjemy w czasach, w których wartość firmy definiuje się głównie w jej rentowności. Tymbardziej pojęcie „biznesu z duszą” może być szczególnie orzeźwiające i warte przypomnienia. Zwłaszcza, jeśli jesteś na etapie decydowania, jak prowadzić swój startup.
Powiązane:
Why a corporation without a soul is just a machine
Śledź